środa, 22 kwietnia 2015

Ja, drzewo, kamień, trawa, ptak- współtworzymy jeden świat .


W Pracowni pachnie dziś fiołkami, i yerba mate. . . W ostatnim czasie, załadowana pracą zapomniałam jak niszczycielski wpływ na organizm ma kawa... w dużych ilościach. Osobiście kawę bardzo lubię, i zdarza mi się przesadzać z ilością tego napoju.
Zatem, kawa chwilowo odstawiona, w jej miejsce zawitała, zawsze uwielbiana yerba mate. Mam kilka ulubionych odmian. Jeżeli nie zdażyło Wam się kosztować do tej pory, polecam na początek Yerba Green Mate, jest delikatna, smaczna, i mało pylasta. Ja ją do tej pory pijam, na zmianę z Rosamonte, i czasem CBSe. Najbardziej lubię naturalną, z dodatkiem soku owocowego. Jest pyszna !

Nawet konie piją yerba mate ;)


Obecnie wdycham fiołki i piję green mate z naturalnej tykwy. Po godzinach spędzonych na dworze czuję, że mam wypieki na twarzy. Yerba mnie postawi, ustawi, no z pewnością do pionu doprowadzi. Zaraz zaczynam pracę w prawie wykończonej ciemni. Piszę prawie, bo brak mi jeszcze blatu. Coś mi Michu wymyśli, jak już zajrzy tu do Radzynia Podlaskiego.

Ale nie o tym teraz. Tak naprawdę chciałam kilka słów napisać o dniu Ziemi, który przypada właśnie dzisiaj, 22 kwietnia 2015 roku. Chciałabym uświadomić Wam jak kruchy jest ekosystem.
Dzień Ziemi obchodzony jest w momencie równonocy wiosennej na Półkuli Północnej, czyli w dniu równonocy jesiennej na Półkuli Południowej. Ten dzień wyróżnia się tym, że na całej planecie dzień trwa tyle samo, co noc. Równonoc wiosenna w starożytnych kulturach rolniczych wiązała się ze świętem rodzącego się życia. Współcześnie podkreśla się, że jest to dzień swoistej równowagi mogącej pomóc w odrzuceniu wzajemnych różnic między ludźmi odmiennych ras i religii. Niezależnie od wyznawanej wiary czy przynależności etnicznej, wszyscy ludzie dzielą między siebie tę samą planetę, która - według organizatorów Dnia Ziemi - jest naszym wspólnym dobrem.*

Stara indiańska tradycja mówi: "jeśli bierzesz coś z ziemi, powinieneś umieścić coś w zamian". Dzień Ziemi 22 kwietnia 2015 jest wydarzeniem globalnym "oddać z powrotem na Ziemię". Celem jest posadzenie miliarda drzew.
Posadzcie coś, co jest organiczne, wieloletnie i nadaje się do warunków wzrostu w Waszej okolicy. Jeśli temperatura nie sprzyja sadzeniu 22 kwietnia, można rozpocząć uprawę rośliny w pomieszczeniach lub zobowiązać się do posadzenia drzewa, gdy temperatura na zewnątrz będzie wystarczająca. Jeśli mieszkasz w mieszkaniu, możesz zasadzić coś w doniczce, lub przekazać drzewo do lasu w Twojej okolicy. Należy pielęgnować swoje sadzonki, jak dzieci, dopóki nie będą mogły utrzymać się na własną rękę.





Ważne jest, aby zachować pewną część planety pokrytą lasami, jest to niezbędne do prawidłowego obiegu w przyrodzie. Regulacji rozkładu deszczu, lub śniegu na powierzchni, a zatem kontrolowania klimatu. Każde drzewo posadzone pomoże w stabilizacji klimatu i zapewni schronienie dla wielu gatunków.**

Nie będę Wam pisać dlaczego warto sadzić drzewa, lepiej, lub gorzej się orientujecie. A jeśli chcecie poczytać tutaj macie ciekawy, jasny i konkretny artykuł. (klik).

Dziś jest zdecydowanie dobra pogoda do sadzenia ! Przynajmniej na Lubelszczyźnie.

Chciałabym być dla Was inspiracją. Chciałabym byście mnie posłuchali.

Przedstawiam nasze drzewa:










Oto nasze drzewa. Zachęcam, posadźcie swoje !
Opiekujcie się nimi, podlewajcie i patrzcie jak rosną. A jak przyjdzie czas, zbierzcie plony!

Ściskam
Magda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad !