poniedziałek, 21 lipca 2014

pokrowiec na aparat - z filcu

Postanowiłam chwilę odpocząć, od szycia ubrań i zabawek.... Nie udało mi się to jednak w pełni, gdyż nieświadoma powyższego postanowienia, w tzw "wolnej chwili" do ręki wzięłam igłę i nitkę i zaczęłam ćwiczyć ściegi ręczne :) Jak wiecie, im więcej się szyje, tym ładniej się szyje, a ja ciągle dążę do perfekcji, i przyznać muszę, posiadam świadomość tego jak wiele mi jeszcze do niej brakuje :) Nie zrażam się jednak - już taki ze mnie osobnik, że wszelkie potknięcia i porażki działają na mnie motywująco, wszelkie sukcesy tym bardziej napędzają do działania !
  Rzecz to nie idealna - świadoma jestem.... ale dlaczego mam Wam pokazywać tylko rzeczy które według mnie wychodzą dobrze ?
Teraz czas na użyteczność, brakowało mi pokrowca na aparat, ciągle nosiłam go w portfelu, dzięki niewielkim gabarytom idealnie się tam mieścił, lecz odkryty ekran lcd ciągle obijał się o monety (o zgrozo!), a ja lubię mieć zawsze aparat przy sobie, i złapać jakąś ulotną chwilę w razie jej szybkiego mijania.... Lubię później popatrzeć i wspomnieć nostalgicznie jak to czas leci, pory roku się zmieniają, ludzie dojrzewają, dzieci rosną, świat się zmienia. . . .
I chociaż uwielbiam "lustrzanki", to zdecydowałam się (tymczasowo) na zakup takiego małego cuda (Canon IXUS 500 HS) właśnie z tego względu, że zawsze wszędzie zabieram go ze sobą :) a ten jest prosty, szybki, i mały. Nic więcej. Do szybkiego łapania uciekającej chwili.

Zapraszam do obejrzenia mojego nowego uszytku. Ćwiczę ściegi ręczne, i tak w trakcie pracy powstał pokrowiec na aparat fotograficzny z filcu, z wszytą gąbką - na wypadek upadku, oraz tkaniną wodoodporną - na inny wypadek ;)
Jest to mój pierwszy tego rodzaju uszytek-użytek, bądźcie więc wyrozumiali :)
Osobiście jestem zadowolona, z pewnością szybciej by było pójść do sklepu i kupić gotowy, ale ja nie lubię szybciej, ja wolę - po mojemu. A ten pokrowiec, jest w każdym calu "po mojemu".







I chociaż gąbka wychyla się tu i ówdzie, to jestem przekonana, że spełni on odpowiednio nadaną mu funkcję :) Ucząc się na błędach, następny taki użytek, będzie z pewnością estetyczniej wykonany.

Pozdrawiam !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad !